Omar Gonzalez przeskoczył płot otaczający Biały Dom i z nożem w ręku dotarł do drzwi. Dopiero wtedy intruz został zatrzymany. Baracka Obamy nie było w tym czasie z budynku.
42-letni Omar Gonzalez został oskarżony o wtargnięcie na teren Białego Domu ze śmiercionośną bronią. Grozi mu do 10 lat więzienia - podało CNN cytowane przez wprost.pl.
Gonzalez tłumaczył, że chciał przekazać prezydentowi Stanów Zjednoczonych informacje, które powinien przekazać narodowi.
Gdy doszło do zamieszania Baracka Obamy nie było w Białym Domu. Kilka minut wcześniej odleciał helikopterem do Camp David.
Źródło: niezalezna.pl,wprost.pl
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
gb
Wczytuję ocenę...