Podziel się swoim 1,5% podatku na wsparcie mediów Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy za solidarność! Dowiedz się więcej »

Obce władze szykanują polskich kombatantów, a MSZ milczy? Szokujące ustalenia

Poseł PiS Stanisław Pięta żąda wyjaśnień ws. „braku reakcji Ministerstwa Spraw Zagranicznych na szykany stosowane wobec kombatantów Armii Krajowej na Białorusi przez białoruski Urząd Celny”.

Filip Błażejowski/Gazeta Polska
Poseł PiS Stanisław Pięta żąda wyjaśnień ws. „braku reakcji Ministerstwa Spraw Zagranicznych na szykany stosowane wobec kombatantów Armii Krajowej na Białorusi przez białoruski Urząd Celny”. Złożył w tej sprawie  interpelację do szefa MSZ Radosława Sikorskiego - dowiedział się portal niezalezna.pl.

Z informacji przekazanych portalowi niezalezna.pl przez posła Stanisława Piętę wynika, że kpt. Weronika Sebastianowicz, prezes Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej przy Związku Polaków na Białorusi zostanie 10 czerwca postawiona przed sądem za „koordynowania przemytu produktów żywnościowych, które były rozdawane niezidentyfikowanym osobom”.

W kwietniu białoruscy celnicy skonfiskowali w domu prezes Stowarzyszenia Żołnierzy AK 70 paczek żywnościowych zebranych wcześniej przez wolontariuszy wrocławskiego Stowarzyszenia Odra - Niemen. Paczki świąteczne były przeznaczone dla kombatantów Armii Krajowej na Białorusi. Białoruski Urząd Celny wszczął postępowanie administracyjne, oszacował wartość produktów żywnościowych i upominków na kwotę... 4 tys. zł. i oskarżył kpt. Weronikę Sebastianowicz o popełnienie wykroczenia administracyjnego zagrożonego karą grzywny w wys. od 250 do 1400 zł.

Obecna prezes Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej – kpt. Weronika Sebastianowicz ps. „Różyczka” została w 1952 roku skazana na 25 lat łagrów i 5 lat pozbawienia praw publicznych. Przebywała w Workucie i łagrach syberyjskich. Po śmierci Stalina mogła wrócić do domu. W ubiegłym roku za zorganizowanie oficjalnej, jawnej uroczystości postawienia krzyża upamiętniającego dowódcę oddziału AK Lida - Szczuczyn podporucznika Anatola Radziwionka ps. „Olech”, który poległ wraz ze swoimi żołnierzami pod wsią Raczkowszczyzna w walkach z wojskami NKWD, została skazana na 800 zł grzywny.

- W związku z postępowaniem białoruskich celników, które nosi znamiona ostentacyjnych szykan wobec kombatantów Armii Krajowej, zwracam się do Pana Ministra z prośbą o interwencję. Rozumiem, że obecny rząd Rzeczypospolitej ma swoje priorytety i nie widzi nic zdrożnego w prosowieckich manifestacjach urządzanych przez Rosjan pod pomnikiem kata Armii Krajowej na Wileńszczyźnie, gen. Czerniachowskiego w Pieniężnie. Rozumiem, że osłabiona Platforma Obywatelska musi umizgiwać się do poubeckiego elektoratu i w związku z tym konieczne jest hołubienie takich zbrodniarzy jak Bauman czy Jaruzelski, ale być może zimna kalkulacja polityczna pozwoli Panu Ministrowi na podjęcie interwencji w sprawie Pani Kapitan Weroniki Sebastianowicz – napisał w interpelacji do szefa polskiej dyplomacji poseł Pięta.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości domaga się od Radosława Sikorskiego udzielenia odpowiedzi na następujące pytania:

1. Jakie działania podjęło kierowane przez Pana ministerstwo po skazaniu Pani Kapitan na karę grzywny za ustawienie krzyża?
2. Czy zamierza Pan Minister wezwać ambasadora Białorusi i wręczyć mu notę dyplomatyczną w sprawie zaprzestania prześladowań kombatantów Armii Krajowej na Białorusi?
3. Czy polski rząd może zagrozić zastosowaniem sankcji urzędnikom białoruskim, którzy ponoszą odpowiedzialność za szykany stosowane wobec Polaków?

 

 



Źródło: niezalezna.pl,Biuro poselskie Stanisława Pięty

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
rz
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo