Szczepkowska – wróg „GW”

Redakcja „Gazety Wyborczej” pozuje na obrońców wolnego słowa i demokratycznych wolności. Ale ludzie „Wyborczej” pokazali nieraz, że bez skrupułów depczą zasady, których rzekomo są strażnikami. Najnowszy – i zarazem niezwykle drastyczny – przykład to sposób, w jaki „GW” potraktowała Joannę Szczepkowską. Aktorkę wyrzucono z powiązanego z „GW” kobiecego magazynu „Wysokie Obcasy”. W specjalnym oświadczeniu redaktorzy „GW” i „WO” otwarcie wyjaśnili, że powodem rezygnacji z felietonów Szczepkowskiej była jej niechęć do ideologii gender. Okazuje się więc, że „Wyborczej” nie interesuje osoba autora, ale to, czy pisze zgodnie z ideologiczną linią. W tle jest ponadto sprawa plebiscytu „GW” na Człowieka Wolności, czyli bohatera III RP. Szczepkowska wyśmiała tę inicjatywę. Aktorka zwróciła uwagę, że plebiscyt jest absurdalny, bo jak zwykle promowane za jego pomocą są te same dyżurne autorytety. Taka opinia musiała być dla „GW” herezją. I herezję ukarano. W „GW” wolność słowa ma swoje granice...

 

Źródło: Gazeta Polska Codziennie,Rybitzky.salon24.pl