W moskiewskim metrze wiszą plakaty wzorowane na propagandowych działach NSDAP z lat 30. Twórcami plakatów jest na nacjonalistycznego ugrupowanie "Wielka Rosja". Władimirowi Putinowi jakoś one nie przeszkadzają...
Jeden z internautów porównał dwa plakaty: obecny w moskiewskim metrze chwalące imperialne ambicje Rosji z tym, który był dziełem niemieckiej, nazistowskiej propagandy. Podobieństwo jest uderzające.
Putin chętnie mówi o nacjonalistach, faszystach i antysemitach na Ukrainie. - Głównymi wykonawcami zamachu na Ukrainie byli nacjonaliści, neonaziści, rusofobi i antysemici. Właśnie oni w wielu kwestiach również dzisiaj decydują na Ukrainie – deklarował niedawno Putin na Kremlu. Wiadomo nie od dziś, że ruchy polityczne w Rosji w mniejszym lub większym stopniu są kontrolowana przez rosyjskie służby specjalne.
Jak widać,
stylistyka nazistowska Putinowi jednak nie przeszkadza, a nawet czerpie z niej propagandowe wzorce.
Przypomnijmy, NSDAP sprawująca totalitarną władzę w III Rzeszy w latach 1933–1945 z Adolfem Hitlerem jako kanclerzem Rzeszy , a od sierpnia 1934 Führerem i kanclerzem Rzeszy.
Podczas norymberskich procesów korpusu kierownictwa politycznego została uznana za organizację zbrodniczą odpowiedzialną za zbrodnie przeciwko ludzkości.
Źródło: niezalezna.pl
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
JW
Wczytuję ocenę...