Podziel się swoim 1,5% podatku na wsparcie mediów Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy za solidarność! Dowiedz się więcej »

Droga S7 niewygodna dla Platformy

Według opozycji Platforma Obywatelska celowo blokuje kluczowy dla Krakowa odcinek drogi ekspresowej S7. Bez niego nie ma mowy o dokończeniu obwodnicy miasta.

Według opozycji Platforma Obywatelska celowo blokuje kluczowy dla Krakowa odcinek drogi ekspresowej S7. Bez niego nie ma mowy o dokończeniu obwodnicy miasta.

Droga S7 ma docelowo prowadzić od Gdańska do Rabki, a jej łączna długość to ok. 720 km. Dotychczas wybudowano niewiele ponad 200 km, a w budowie pozostaje zaledwie 62,7 km. Pierwotnie droga miała być gotowa w całości przed Euro 2012. Kraków bezskutecznie czeka na rozpoczęcie budowy kluczowego dla obwodnicy miasta odcinka S7 Rybitwy–Igołomia, jednak jak wynika z ostatnich planów i ta budowa zostanie odsunięta na kolejne lata. Szef małopolskiej PO poseł Ireneusz Raś twierdzi, że jest to wina PiS-u, który nie wspierał starań Krakowa o organizację mistrzostw Europy w piłce nożnej 2012 i dlatego ten fragment został przesunięty w wieloletnim programie budowy dróg krajowych. – Na jesieni harmonogram realizacji S7 zostanie zaprezentowany przez ministra Nowaka w Krakowie. My pracujemy, a nie krzyczymy – powiedział poseł PO.

– Nie wierzę, że w tej sprawie cokolwiek się zmieni. Pieniądze wyrzucane są w błoto, a budowa S7 stoi w miejscu – mówi „Codziennej” poseł PiS-u Andrzej Adamczyk. Odcinek między węzłem Rybitwy i Igołomia od dawna jest przygotowany pod względem technicznym. Również procedury związane z wykupem gruntów są zaawansowane. Polityk wskazuje również na inny odcinek S7 Lubień–Rabka. Na jego dokumentację techniczną wydano 28 mln zł, ale budowa wciąż nie ruszyła – mówi Adamczyk.

Jego zdaniem blokada budowy kluczowego dla obwodnicy Krakowa odcinka Rybitwy–Igołomia to celowy zabieg. – Mieszkańcy kojarzą problemy drogowe z lokalną władzą, w tym wypadku z prezydentem miasta Jackiem Majchrowskim, którego Platforma chce odsunąć od władzy. PO wychodzi z założenia, że im gorzej dla miasta, tym lepiej dla nich – mówi poseł PiS-u.

– Wśród posłów PO nie ma determinacji, by przedkładać interes miasta Krakowa ponad interes partyjny – dodaje Łukasz Gibała, poseł Ruchu Palikota. – To krzywda dla miasta, Posłowie PO nie grają zespołowo w interesie Krakowa – dodaje.

O powrót do budowy trasy zaapelowali wczoraj marszałkowie województw małopolskiego i świętokrzyskiego.

 



Źródło:

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo