Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Oskarżony o handel ludźmi stanął przed sądem

Przed Sądem Okręgowym w Białymstoku rozpoczął się przy drzwiach zamkniętych proces mężczyzny oskarżonego o handel ludźmi. Miał on bezdomnej kobiecie obiecać pracę w handlu, a w rzeczywistości okazało się, że chodzi o ślub z Pakistańczykiem.

Ajfel

Proces na wniosek prokuratury został wyłączony z jawności jeszcze przed odczytaniem aktu oskarżenia. Sąd, przychylając się do tego wniosku, mówił, że jawność procesu mogłaby "naruszać ważny interes prywatny osób pokrzywdzonych". Sędzia Izabela Komarzewska powiedziała, że w trakcie procesu będą poruszane kwestie związane z życiem prywatnym osób pokrzywdzonych i to – jak zaznaczyła – "mogłoby naruszać ich interes".

Prokuratura zarzuca skarżonemu mężczyźnie, że przez kilkanaście miesięcy w latach 2013-2014, działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, dopuścił się handlu ludźmi. Oprócz jednego przypadku popełnienia takiego przestępstwa zarzucono mu też dwa kolejne usiłowania, wobec dwóch innych kobiet. Według śledczych w każdym przypadku wykorzystywano przede wszystkim ich trudne położenie związane z bezdomnością i brakiem środków do życia.

Z ustaleń prokuratury wynika, że kobiety były wyszukiwane w białostockich noclegowniach. Tak poznanej kobiecie Sławomir M. obiecał pracę w sklepie w Wielkiej Brytanii, pokrycie kosztów podróży i konkretne wynagrodzenie za trzy miesiące pracy. Gdy zgodziła się, kupił jej bilet autobusowy i w połowie listopada 2013 roku wysłał z Białegostoku za granicę.

W Wielkiej Brytanii czekała na nią kobieta podająca się za siostrę Sławomira M. Miała ją odwieźć w miejsce zakwaterowania. Tam kobieta, która przyjechała z Białegostoku, została jednak przekazana obywatelowi Pakistanu i dopiero wówczas okazało się, że rzeczywistym celem wyjazdu był ślub z tym mężczyzną, co miało mu pomóc w legalizacji pobytu w Wielkiej Brytanii. Taki związek małżeński został zawarty w kwietniu 2014 roku w urzędzie stanu cywilnego w Londynie.

Z ustaleń śledztwa wynika, że wbrew obietnicom kobieta nie miała pracy, nie mogła opuszczać mieszkania pod nieobecność Pakistańczyka, z czasem zaczął on wymuszać na niej współżycie.

Na powrót pozwolono kobiecie dopiero w grudniu 2014 roku. Musiała w tym celu wyrobić paszport tymczasowy. Pakistańczyk, z którym zawarła związek małżeński, kupił jej bilet do Polski i wręczył 600 funtów brytyjskich. W Polsce o sprawie od poszkodowanej dowiedziały się służby socjalne i zawiadomiły policję.

W śledztwie zarzuty postawiono też Pakistańczykowi, ale ten wątek został wyłączony, bo cudzoziemiec jest poszukiwany.

Sławomir M. odpowie też za dwa przypadki usiłowania handlu ludźmi. Według prokuratury latem 2013 roku, przedstawiając się jako wolontariusz, nakłaniał bezdomną kobietę do wyjazdu do Niemiec – miało chodzić o przekazanie innej osobie jej dowodu osobistego. Rok później kolejną kobietę, poznaną w miejscu wydawania posiłków bezdomnym, namawiał do wyjazdu na Wyspy Brytyjskie w celu zawarcia małżeństwa za pieniądze. Obie panie jednak odmówiły.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

 

#handel ludźmi #sąd

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
redakcja
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo