To coś niesamowitego. Jak sztab kandydata Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej usilnie podkłada nogi "swojemu człowiekowi". Dzisiaj na twitterze Rafała Trzaskowskiego pojawił się filmik z jego spaceru po bazarku. Nagranie trwa nieco ponad minutę, a najwięcej czasu poświęcono... brodzie Trzaskowskiego.
Sądziliśmy, że ten temat w końcu zniknie, bo rzekomo człowiek uczy się na błędach. Ta teoria nie sprawdza się na przykładzie współpracowników Rafała Trzaskowskiego, którego opozycja wskazała na kandydata na prezydenta Warszawy.
W niedzielny poranek na twitterowym profilu Trzaskowskiego pojawił się krótki filmik.
"Wiele się zmieniło na warszawskich bazarkach. Jako dziecko kupowałem na Wolumenie książki i komiksy. Dziś to nadal ważne miejsce dla lokalnych społeczności, podobnie jak Hala Wola. Zakupy robią tu tysiące warszawiaków, dlatego chcę wspierać warszawskie bazarki" - napisał.
Zachęcamy do obejrzenia tego filmiku - bo to dość "oryginalne dzieło". Nie tylko dlatego że kandydat na prezydenta stolicy dużego państwa pyta wyborców, czy zgolić brodę.
Równie ciekawa jest wymiana zdań pomiędzy Trzaskowskim a dwoma paniami.
"Zastanowimy się" - mówi jedna z nich. - "Program będzie ciekawy, dlaczego by nie" - dodaje.
A co odpowiada Trzaskowski: "będzie".
Czyli jeszcze nie ma?
Zresztą obejrzyjcie sami.
Wiele się zmieniło na warszawskich bazarkach. Jako dziecko kupowałem na Wolumenie książki i komiksy. Dziś to nadal ważne miejsce dla lokalnych społeczności, podobnie jak Hala Wola. Zakupy robią tu tysiące warszawiaków, dlatego chcę wspierać warszawskie bazarki. #Trzaskowski2018 pic.twitter.com/QmACWkPqFn
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) 19 sierpnia 2018