Podziel się swoim 1,5% podatku na wsparcie mediów Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy za solidarność! Dowiedz się więcej »

Twierdzą, że widzieli pytona w Wiśle

Trzy osoby zgłosiły policji, że widziały pytona płynącego Wisłą w Warszawie - poinformował komisarz Jarosław Sawicki z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie. Policja czeka na wyniki badań odchodów znalezionych koło miejscowości Gassy, co ma potwierdzić, czy wąż rzeczywiście tam był.

sipa \ CC0

W nocy z czwartku na piątek zgłosiły się trzy osoby, według których chwilę po północy pyton tygrysi płynął trzy metry od brzegu w rejonie między mostami Świętokrzyskim a Śląsko-Dąbrowskim

- powiedział Sawicki.

Jak dodał, osoby zgłaszające były trzeźwe. 

Niestety, nie ma żadnego nagrania ani zdjęcia z tego zdarzenia. Na miejsce pojechali działacze Animal Rescue oraz lekarz weterynarii. Węża jednak nie znaleziono

- dodał.

Policja wciąż czeka na wyniki badań odchodów znalezionych koło miejscowości Gassy (pow. piaseczyński). Ma to ostatecznie potwierdzić, czy wąż rzeczywiście był tam nad Wisłą.

Na początku lipca znaleziono w tamtej okolicy prawie sześciometrowej długości świeżą wylinkę (zrzuconą skórę) pytona tygrysiego. Od tego czasu poszukiwano zwierzęcia. W akcję zaangażowali się policjanci, strażacy i wolontariusze. Na piasku nad wodą odnaleziono ślady węża, ale jego samego nikt nie widział. Po kilku tygodniach poszukiwania przerwano.

Wszystkie osoby, które natkną się na węża, jego wylinkę lub mają informację o jej pochodzeniu, są proszone o kontakt pod numerem 22 350 6691 lub 792 112 222.

 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

 

#Wisła #pyton #Warszawa

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
redakcja
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo