7x24. "PO powinna spalić się ze wstydu!" Mocne słowa w programie Katarzyny Gójskiej

W miniony poniedziałek w Radiu Zet, Trzaskowski mówiąc o sporze z Brukselą dotyczącym praworządności, szczególnie w kontekście przyszłego unijnego budżetu, wskazywał na fakt "mrożenia" pieniędzy przez UE.

Jednak w pewnym momencie wypowiedział takie zdania:

Na szczęście dzięki naszym staraniom pieniądze nie przepadają, tylko będą mrożone. Jak wygramy kolejne wybory, to będą odmrożone i Warszawa skorzysta z olbrzymich pieniędzy na inwestycje.

M.in. właśnie o to zaskakujące stwierdzenie pytała swoich gości w programie 7x24 Katarzyna Gójska.

Jak wykazywał Paweł Lisiecki z Prawa i Sprawiedliwości, pytanie jest takie, czy komisja europejska ma prawo do zamrażania środków finansowych.

"Moim zdaniem nie" - stwierdził. Według posła, kolejną sprawą jest to, czy faktycznie doszło do porozumienia działaczy PO z niektórymi członkami Komisji Europejskiej i czy w ogóle były takie pomysły.

Mam nadzieję, że nie. Ale jeżeli do tego doszło, cała PO powinna spalić się ze wstydu

 - powiedział poseł PiS Paweł  Lisiecki.

Z kolei problemu nie widzi poseł Nowoczesnej Paweł Rabiej, który stwierdził, że to, co mówił Rafał Trzaskowski "jest przejawem naszej troski, żeby w nowym rozdaniu budżetowym nie przepadły nam pieniądze".

Marcin Święcicki natomiast wykazywał, że "UE powinna mieć instrumenty ochrony wartości", zaś "KE jest strażnikiem traktatów".

Nie było dotąd takiej sytuacji, żeby fundusze unijne zależały od praworządności kraju (...) Komisja jest strażnikiem traktatów. Oni mają pilnować nas, Europejczyków

- mówił Święcicki.

Do zadziwiającej wypowiedzi kandydata PO i Nowoczesnej na prezydenta stolicy odniosła się również Agnieszka Ścigaj z Kukiz'15:

W kontekście wypowiedzi pana Trzaskowskiego - zaraz będziemy mieli dyrektywę o zamrożeniu funduszów, jeśli wybory w danym kraju pójdą nie po myśli unijnych komisarzy

- stwierdziła.

Z kolei według Jarosława Porwicha (Wolni i Solidarni):

 

 

Źródło: niezalezna.pl