Clifford Chance i kagiebiści od remontu Tu-154 » czytaj więcej w Gazecie Polskiej! Więcej »

Będziemy domagać się prawdy!

Po raz 96. spotkamy się, żeby przypomnieć światu o wielkiej tragedii, jaka spotkała Polaków 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku. Spotkamy się tak, jak spotykaliśmy się przez osiem lat co miesiąc w Polsce, wielu miastach Europy, Stanów Zjednoczonych czy Kanady. Co takiego się stało, że przez tyle czasu przeżywamy te tragiczne chwile, a nasza żałoba trwa tak długo?

Dlaczego świat, podobnie jak w sprawie zbrodni katyńskiej, milczy, ba, ostentacyjnie odwrócił się do Polski plecami? Co za interesy wchodzą tu w grę, że nawet należycie nie uczczono pogrzebu pary prezydenckiej i ze 100 delegacji z całego świata, które zapowiedziały przybycie, dotarło tylko 20? Czy to była rzeczywiście wina islandzkiego wulkanu, który ponoć sparaliżował ruch lotniczy nad Europą? To było dziwne tłumaczenie, bo choćby Angela Merkel czy Nicolas Sarkozy bez problemu mogli przyjechać pociągami, a Barack Obama nie musiał akurat w tym samym momencie ostentacyjnie grać w golfa. My spotkamy się dzisiaj i nie będzie to nasze ostatnie spotkanie. Dotrzymamy słowa, które nasze środowisko dało Polakom i światu. Będziemy się domagali prawdy dopóty, dopóki winni nie staną przed niezawisłym sądem!
 

 

 



Źródło:

 

#Smoleńsk #Katastrofa smoleńska

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Ryszard Kapuściński
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo