Podziel się swoim 1,5% podatku na wsparcie mediów Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy za solidarność! Dowiedz się więcej »

Portal Lisa i akcje kodziarzy. „Apolityczność” obrońcy sędziego Skwary w pełnej krasie

Sprawa sędziego Cezarego Skwary, który porównał Jarosława Kaczyńskiego do Adolfa Hitlera ponownie trafi na wokandę. Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny uchylił decyzję o umorzeniu sprawy. Skwara tłumaczył, że jego wpis nie był polityczną wypowiedzią. Potwierdził to jego adwokat, który sam na Facebooku zamieszcza posty o tym, jak... odsunąć PiS od władzy.

Tak wygląda w praktyce apolityczność mecenasa Piotra Teofilaka
fot. facebook.com/print screen

Sąd dyscyplinarny przy SN nakazał Sądowi Apelacyjnemu z Lublina ponowne rozpatrzenie sprawy sędziego.

Sędziowie uznali, że SA rażąco naruszył przepisy, umarzając sprawę dyscyplinarną w uznaniu niskiej społecznej szkodliwości czynu, jakiego dopuścił się Skwara. Odwołania od wyroku SA złożył minister sprawiedliwości oraz zastępca rzecznika dyscyplinarnego, uznając, że orzeczenie lubelskiego sądu było wydane bezpodstawnie, przedwcześnie i pochopnie. SN podzielił tę argumentację.

Czytaj też: Porównał prezesa PiS do Hitlera. Będzie „dyscyplinarka” dla sędziego?

Przewodniczący składu sędzia SN Józef Szewczyk w uzasadnieniu piątkowego wyroku powiedział, że uznanie czynu za sprawę o niskiej szkodliwości społecznej przez lubelski SA było błędne.

Cezary Skwara jako doświadczony prawnik, odpowiedzialny w stowarzyszeniu Iustitia za współpracę z mediami, musiał zdawać sobie sprawę, jakie będą konsekwencje jego wpisu. Wypowiedź interpretowana jednoznacznie przyniosła szkodę przedstawiając sędziów jako zaangażowanych po jednej stronie politycznego sporu
– uzasadniał sędzia SN Józef Szewczyk.

We wrześniu 2016 r. Cezary Skwara z Sądu Okręgowego w Warszawie, wiceszef warszawskiego oddziału stowarzyszenia sędziów Iustitia umieścił wpis odnoszący się do prezesa Prawa i Sprawiedliwości: "Niczym Fuehrer. Też wszystko poświęcił dla narodu. Ein Volk, ein Reich, ein Fuehrer. To nawet nie jest już zabawne". Sędzia był oburzony wypowiedzią posła PiS Marka Suskiego, który stwierdził, że Jarosław Kaczyński nie ożenił się, "bo służył Polsce i nie chciał unieszczęśliwiać jakiejś kobiety, którą by pozostawiał służąc Polsce".

Pełnomocnik obwinionego, mecenas Piotr Teofilak stwierdził, że twitterowy wpis sędziego Skwary nie odnosił się do prezesa PiS tylko do wypowiedzi posła Marka Suskiego na temat stanu kawalerskiego Jarosława Kaczyńskiego. Adwokat stwierdził przy tym, że wpis sędziego zwraca jedynie uwagę na „obiektywnie istniejącą zbieżność między wypowiedzią posła Marka Suskiego a „propagandowym wizerunkiem Adolfa Hitlera”.

Obwiniony tej zbieżności sobie nie wymyślił
– mówił Teofilak.

Sam mecenas udziela się na Facebooku. Na swoim profilu udostępnia m.in. teksty ruchu Akcja Demokracja, profilu Racjonalna Polska (hasło zapożyczone – jak zaznaczyli twórcy profilu – z kampanii prezydenckiej Bronisława Komorowskiego z 2015 roku), czy redakcji natemat.pl. Wśród nich znalazły się teksty o tym, że "Janusz Palikot wymyślił, jak odsunąć PiS od władzy". Jest też wpis: "Zostawcie Bodnara – rzecznika naszych praw!".

Innym razem adwokat promował na swoim profilu apel: "Kamila i Borys – Wielka nadzieja opozycji. Okaż im wsparcie i udostępnij!". Zamieścił też zdjęcie z lipcowej demonstracji przeciwników reformy wymiaru sprawiedliwości, domagających się zawetowania przez prezydenta ustaw o KRS, SN i o ustroju sądów powszechnych.

Pytaliśmy mecenasa Teofilaka, dlaczego umieszcza te wpisy.

To wolny kraj. Umieszczam swoje wpisy wyjątkowo, daję polubienia różnych akcji
– stwierdził adwokat.

Niebywałą argumentację zaprezentowała zabierająca głos podczas rozprawy przedstawiciel stowarzyszenia Iustitia, sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie, Edyta Bronowicka. Stwierdziła, że to poseł Marek Suski, którego wypowiedź o kawalerskim stanie Jarosława Kaczyńskiego komentował we wpisie sędzia Skwara, obraził prezesa PiS.

Sędzia Skwara tylko dostrzegł zbieżność wypowiedzi posła z linia propagandową III Rzeszy
– stwierdziła Bronowicka.

Podczas rozprawy głos zabrał Cezary Skwara, który stwierdził, że jego wypowiedź „nie była polityczna”.

Nie wiem jakiej partii politycznej miałaby sprzyjać
– stwierdził. Gdy zapytaliśmy, dlaczego użył porównania do Adolfa Hitlera, odmówił odpowiedzi.

Na procesie pojawiła się też przedstawiciel stowarzyszenia prawników z USA – American BAR Association – prawnik Heather Goldsmith. Zapytaliśmy, dlaczego zjawiła się akurat na tej rozprawie. Nie uzyskaliśmy wyjaśnienia. Goldsmith stwierdziła jedynie, że nie jest upoważniona do udzielania wypowiedzi mediom. Dowiedzieliśmy się tyle, że „BAR obserwuje zmiany dotyczące niezależności sądownictwa, jakie mają miejsce w Polsce”.

 



Źródło: niezalezna.pl

 

#Iustitia #sędziowie #Cezary Skwara #Piotr Teofilak #sąd

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Maciej Marosz
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo