Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Przed Pawlakiem szósta kadencja. Snuje plany na kolejne lata

XIV Krajowy Zjazd Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP po raz szósty wybrał Waldemara Pawlaka na swojego szefa. Pawlak zapowiedział wypracowanie strategii działania organizacji do 2050 r.

Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska

Waldemar Pawlak dwa razy zdążył być premierem, w tym raz bezpośrednim owocem "nocnej zmiany" - były jednak to czasy minione. Pawlak niepodzielnie sprawuje inną funkcję - dziś ponownie został prezesem Związku Ochotniczych Straży Pożarnych. Pawlak pełni funkcję prezesa Zarządu Głównego Związku OSP RP od kwietnia 1992 r. Zapytany przez media, czy czuje się ojcem strażaków ochotników powiedział, że związek ten stworzyli jego poprzednicy i gdy nadszedł czas przemian ustrojowych, przekazali go następnym pokoleniom, by mogło ono "ubogacić" go i stworzyć nowe rozwiązania.

Prekursorem obecnego Związku był Główny Związek Straży Pożarnych, który powstał w 1921 r., działał do 1949 r. po czym został rozwiązany. Po wojnie został reaktywowany w 1956 r. Od 1992 r. działa jako Związek Ochotniczych Straży Pożarnych RP.

Jak mówił prezes, strażacy ochotnicy sprzed 25 lat mieli prymitywne umundurowanie i metalowe hełmy, dzisiaj wyposażenie strażaków oparte jest na najnowocześniejszych technologiach - ognioodporne kombinezony i hełmy wzorowane na rozwiązaniach zastosowanych u astronautów. Podkreślił, że OSP jest wielkim wspólnym dorobkiem, bo w tej organizacji są samorządowcy, pasjonaci, ochotnicy i zawodowcy. Zaznaczył, że w tej służbie absolutnie nie liczą się poglądy polityczne.

Zdaniem Pawlaka bardzo istotna jest obecność OSP w terenie. Jak mówił, to strażacy-ochotnicy jako pierwsi zareagowali, gdy przyszły sierpniowe nawałnice w północnej Polsce.

- Najważniejsze, by ten system miał charakter powszechny, ratownicy byli od razu tam, gdzie jest zagrożenie i oni podejmują te pierwsze czynności ratownicze; dopiero po godzinach, dniach, zaczynają ruszać rezerwy państwowe czy centralne" - mówił Pawlak. Dodał, że przykładem jest np. huragan w Teksasie, gdzie najpotężniejsza armia na świecie nie dawała rady żywiołowi.

Pawlak powiedział, że zjazd rozpocznie przygotowywanie strategii działania OSP na następne 30 lat, do 2050 r. Podobny program został opracowany w 2000 r. pod nazwą "Feniks" na 20 lat.

- Teraz proponujemy program "Florian 2050", jako symbol i mistykę św. Floriana, który potrafił się przeciwstawić się cesarskiemu rozkazowi, który był zły; potrafił też poświęcić się dla swoich współbraci, a przez to jest nie tylko symbolem dla osób walczących z żywiołami, ale symbolem niezłomnej postawy, która pokazuje, że trzeba zawsze postępować z sumieniem i być otwartym na drugiego człowieka - tłumaczył były premier. 

 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

 

#pawlak #strażacy #OSP #ochotnicza straż pożarna #Waldemar Pawlak

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
redakcja
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo